Teatr Współczesny zachęca do obejrzenia w tym tygodniu "Krzeseł" Eugene'a Ionesco w reżyserii i z muzyką Jacka Ostaszewskiego, w scenografii Matyldy Ostaszewskiej. To jedne z ostatnich już przedstawień sztuki, którą autor nazwał farsą tragiczną. Twierdził, że komizm bliższy jest rozpaczliwej absurdalności świata niż tragizm. Teatr zaś uważał za wyjątkowe miejsce, gdzie można pokazać wszystko, także to, co trudno wyrazić w inny sposób: własne przeżycia i lęki, rzeczywistość wewnętrzną. Dwoje aktorów zapełnia scenę słowami i... krzesłami, aż do nieznośnej ciasnoty i gęstości. Za tym narastającym nadmiarem kryje się jednak pustka. "Tematem sztuki - pisał autor - jest nieobecność ludzi, nieobecność Boga, nierealność świata, pustka metafizyczna: tematem sztuki jest nic". I rzeczywiście teatr odsłania swoje niezwykłe możliwości - daje nam tę nicość odczuć i usłyszeć. Występują: Anna Januszewska, Jacek Polaczek, Grzegorz
Źródło:
Materiał nadesłany
"Głos Szczeciński" nr 67