"Fanny i Aleksander" Ingmara Bergmana w reż. Łukasza Kosa w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Tomasz Domagała na na stronie DOMAGALAsieKULTURY.
Film Bergmana rozpoczyna się od zbliżenia napisu, który oryginalnie znajduje się nad widownią Duńskiego Teatru Królewskiego w Kopenhadze. W wolnym tłumaczeniu oznacza on "nie tylko dla przyjemności". Gdy kamera odjeżdża, okazuje się, że napis ten widnieje teraz nad sceną zabawkowego teatru w domu Ekdahlów, który odkrywamy w powolnym ujęciu pierwszej sceny filmu Bergmana. Zaczyna się akcja: najpierw idzie w górę papierowa kurtyna, potem stanowiący tło obraz, który odsłania nam głowę tytułowego bohatera filmu, kilkuletniego Aleksandra. Kadr jest skomponowany w taki sposób, że jego twarz stanowi teraz tylną ścianę teatru, w który właśnie się bawi. Konstrukcja tej sceny jest niezwykle przemyślana i ma swoje konsekwencje dla całości. Poznajemy bowiem w ten sposób nie tylko głównego bohatera, a zarazem narratora opowieści, lecz także główny temat filmu - teatr, jako miejsce bezpośrednio związane z losami rodziny Ekdahlów. Temat teatru oraz