"Ichś Fiszer" w reż. Marka Kality w Teatrze IMKA w Warszawie. Pisze Kama Pawlicka w serwisie Teatr dla Was.
Kim jest mężczyzna bez członka? To kastrat niezdolny do zaspokojenia kobiety i udowodnienia własnej męskości. Sfrustrowany, poszukujący tożsamości "ktoś". Takim "ktosiem" jest bohater dramatu Hanocha Levina Ichś, którego spotkało nieszczęście: pewnego dnia podczas oddawania moczu "mały" wpadł mu do sedesu. To wydarzenie staje się pretekstem do odbycia przez tytułowego bohatera podróży w głąb siebie w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: kim teraz jestem? Jest także próbą uchwycenia istoty kobiety, która w spektaklu przybiera różne postaci. Najczęściej jednak jest dominującą, władczą samicą, która bierze z życia to, co najlepsze, nie wahając się przy tym ranić napotkanych na swojej drodze samców. Zgubiony członek w dramacie Levina nie jest tylko i wyłącznie atrybutem męskości. Jego brak symbolizuje tu także kryzys wieku średniego, porażkę życiową, pustkę, która w rezultacie doprowadza głównego bohatera do samobójstwa. Pomysło