Teatr Dramatyczny dał prapremierę polskiej sztuki, współczesnej "Dwie głowy ptaka" pióra Władysława Terleckiego. Mocny rytm i bogactwo myślowe składają się na siłę oddziaływania tego przedstawienia. Nasza literatura - poza Żeromskim - zdawała się wzdragać przed podejmowaniem sprawy najtragiczniejszego Powstania, Styczniowego. Dopiero Wielopolska, a potem Wołoszynowski dokonali wyłomu. Terlecki przedstawił punkt widzenia pokolenia młodego. W swej nowej sztuce oświetla moment najboleśniejszy: aresztowanie ostatniego naczelnika Warszawy, Waszkowskiego, śledztwo przeciw niemu, samotna śmierć. Teatr Dramatyczny świetnie uzmysłowił bogactwa "Ptaka". Reżyser Andrzej Łapicki ukazał, w nie łatwych warunkach technicznych, dwa plany akcji, dwa jej tereny kancelarie Ochranv i cele. Między więźniami a funkcjonariuszami Ochranv toczy się walka. Trzej dygnitarze policji zajmują odmienne pozycje. Janusz Gajos gra płk. Tuchołkę, który mówi, ż
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 3