"Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego w reż. Mikołaja Grabowskiego w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Kalina Zalewska w Teatrze.
Mikołaj Grabowski użył "Cesarza" do krytyki rządów Prawa i Sprawiedliwości, portretując centrum zarządzania na Nowogrodzkiej. Spektakl godzi przede wszystkim w szefa partii, którego uosabia Marian Opania. "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego nie jest reportażem, choć nie jest zarazem fikcją literacką. Pisarz stworzył wiwisekcję autorytarnych rządów z punktu widzenia najbliższego otoczenia Hajle Sellasje, tworząc portret etiopskiego cesarza u schyłku jego władania. Wiwisekcję napisaną z talentem, choć rozmijającą się z prawdą historyczną. Jeszcze przed wydaniem w 1978 roku, "Cesarza" drukowała w odcinkach warszawska "Kultura". Jerzy Hutek, student krakowskiej reżyserii, zrozumiał paralele między nakreślonym przez autora obrazem Etiopii a dworską fazą socjalizmu w Polsce, i wystawił "Cesarza" w łódzkim Jaraczu. Kiedy Zygmunt Hübner obejrzał przedstawienie, zakupił je na pniu, a Hutek powtórzył "Cesarza" w stołecznym Powszechnym. I c