W sobotę będę oglądać kilka spektakli jednocześnie, w niedzielę przeniosę się do Londynu, by zobaczyć "Tramwaj zwany pożądaniem". Zamierzam też odwiedzić wirtualne targi książki i zrobić sobie swój domowy festiwal filmowy - kulturalne polecenia Doroty Wyżyńskiej.
"Mam już trochę dosyć tych nieostrych, ze słabym dźwiękiem, pandemicznych obrazów nagrywanych domowym sumptem. I co oczywiste, nic nie zastąpi teatru na żywo z publicznością" - mówi w wywiadzie dla "Wyborczej" aktorka Maja Ostaszewska. I trudno się z nią nie zgodzić. Tak jak wiele osób też jestem już zmęczona oglądaniem teatru w internecie i tęsknię za spektaklami na żywo, a mimo to czekam na kolejny weekend m.in dlatego, że teatry pokazują wtedy swoje spektakle online. W ten weekend obejrzę "Francuzów" Krzysztofa Warlikowskiego - przedstawienie warszawskiego Nowego Teatru inspirowane "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta, w którym reżyser już w 2015 r. przeczuwał obecne nastroje w Europie, a wspomniana Maja Ostaszewska zagrała Odettę de Crécy - jedną z najważniejszych swoich teatralnych ról ostatnich sezonów. Rejestracja zostanie udostępniona w sobotę 23 maja o godz. 20 na profilu YouTube Nowego Teatru, zapis będzie dostępny do 25 m