- Mury każdego domu w Wolimierzu opowiadają podobne historie. Ta zdarzyła się w domu na wzgórzu kilkaset metrów od gospodarstwa moich dziadków. Był taki Rysiek, był jego brat, była dziewczyna - mówi o "Osobistym Jezusie" w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy, reżyser PRZEMYSŁAW WOJCIESZEK.
Teatrze na Woli w sobotę i niedzielę będziemy mogli zobaczyć głośny spektakl Przemysława Wojcieszka "Osobisty Jezus" z Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy. Twórca "Made in Poland" i "Darkroom", reżyser filmów "Głośniej od bomb" i "Doskonale popołudnie", sięga do historii, którą opowiadał wcześniej w filmie "W dół kolorowym wzgórzem". Rysiek po trzech latach za kratkami wraca do rodzinnej wsi. Chce zacząć wszystko od nowa, obiecał sobie poprawę. Zamierza się ożenić, prowadzić spokojne życie. Ma nadzieję, że czeka na niego narzeczona Agata. Okazuje się jednak, że ojciec go wydziedziczył, a dziewczyna wyszła za mąż za jego brata. Ale Rysiek twardo obstaje przy swoim. Wierzy, że Jezus, który pozwolił mu przetrwać więzienie, pomoże mu i teraz. Po premierze, która odbyła się we wrześniu zeszłego roku, recenzenci pisali: "Filmowy Rysiek (Dariusz Majchrzak) miał aurę osoby nawiedzonej, a Rysiek Przemysława Bluszcza to zdeterminowany, mocny