"Wielka woda" wg scenariusza i w reż. Jana Szurmieja w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Ryszard Zatorski w Trybunie.
Agnieszka Osiecka w musicalu Szurmieja. Na jubileusz półwiecza swej pracy artystycznej mistrz Jan Szurmiej uraczył nas 8 stycznia br. w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie wzruszającą, mądrą liryką Agnieszki Osieckiej, na której jako reżyser zbudował muzyczny spektakl "Wielka woda" według własnego scenariusza i z własną choreografią oraz librettem. Tytułem nawiązał do jednego z utworów tej "poetki piosenki", jak sam określa Osiecką - do "Wielkiej wody" właśnie, która w połowie spektaklu wybrzmi tym znamiennym "nie daj mi, Boże, broń Boże, skosztować/ tak zwanej życiowej mądrości" w przekazie Mistrza Ceremonii, przewodnika widowiska Grzegorza Pawłowskiego, który tak sugestywnie rzec by można dyrygował i łączył emocje artystów na scenie oraz widzów. Powróciła do nas Osiecka prawie namacalnym obrazem w tym scenicznym wytrawnym aktorsko trójwcieleniu, uosabianym przez Magdalenę Kozikowską-Pieńko, Justynę Król i Mariolę Łabno-Flaumen