"Oresteia" w reż. Michała Zadary w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Ada Ginał w Przekroju.
Wojna polska czy trojańska? Operowy debiut Michała Zadary. Pierwsza realizacja dzieła Iannisa Xenakisa (1922-2001) w cyklu "Terytoria" Opery Narodowej to wyjątkowe wydarzenie. Zwłaszcza że utwory greckiego kompozytora nieczęsto są grywane. Szkoda, bo to jeden z najciekawszych twórców II połowy XX wieku - kompozytor, matematyk, architekt współpracujący z Le Corbusierem. Skazany jako 25-latek na śmierć za lewicową działalność w partii komunistycznej ledwo uszedł z życiem, emigrując do Francji. Nigdy jednak nie zapomniał o greckich korzeniach. Dowodem tworzona przez blisko 27 lat opera oparta nie tylko na tragedii Ajschylosa, ale też na teoriach greckich skal, rytmów i metryce ojczystego języka. Xenakis przekazuje nią antyczną opowieść o zbrodni i przeznaczeniu w połączeniu z bogactwem modernistycznego języka muzycznego. Michał Zadara dostrzegł podobieństwo wojny trojańskiej do II wojny świa- towej. Z pomocą Daniela Przastka przerobił libretto X