"Nieskończona historia" w reż. Piotra Cieplaka z Teatru Powszechnego w Warszawie na XI Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Michalina Łubecka w serwisie Teatr dla Was.
"Nieskończona historia" to piękny teatr, w którym reżyser mądrze prowadzi dobrze przygotowanych ale skorych do zabawy konwencją aktorów, w którym jest magia i prawdziwa, dobrze napisana opowieść. Ta historia wyjęta ze zwyczajnej kamienicy początku nie ma, końca też mieć nie musi. W tym tkwi jej urok. Składają się na nią te barwne, choć na co dzień niedostrzegalne elementy każdego domu i każdego człowieka: szczekający pies, gwiżdżący czajnik, grające w toalecie radio, osobliwe paranoje i rodzinne kłótnie. Posklejane tworzą szerszy obraz całości - już nie tylko tej jednej kamienicy, ale bardzo uniwersalnie - ludzkiego życia. W kamienicy mieszka starsza babcia, która namiętnie słucha radia i regularnie chodzi do kościoła, nauczyciel rysunku technicznego o filozoficznych zapędach, któremu we śnie udało się rozwikłać tajemnicę Trójcy Świętej. Jest ciężarna nieustannie rozmyślająca o dziecku w jej łonie, a także młoda dziewczyn