- W drugiej połowie tego roku zainauguruję Warszawskie Centrum Tańca - mój autorski projekt, realizowany we współpracy z Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki. WCT będzie zbiorem działań, które popchną taniec w Warszawie o krok dalej. Chcę, aby miłośnicy tańca współczesnego, teatru tańca oraz teatru ruchu mieli stałe miejsce, o którym będą wiedzieli, że tutaj ta dziedzina sztuki jest wykonywana. Ale będzie tu miejsce też dla tańca towarzyskiego, stepowania, hip-hopu - mówi ALEKSANDRA DZIUROSZ.
Aleksandra Dziurosz przypomina, że artystka jest kobietą. Opowiada też o Warszawskim Centrum Tańca: Może zaczniemy od ciastka? - Nie, dziękuję. Przede mną kilkudniowe odwiedziny u mamy. Wszystko wybiegasz! - Właśnie nie. Ostatnio dużo siedzę przy komputerze, załatwiam sprawy. Tak, zrobiłaś się ważna - od niedawna jesteś "Pani Doktor Habilitowana". Z czego habilitowana? - W lutym 2013 roku otrzymałam stopień doktora habilitowanego w zakresie sztuki w dziedzinie artystycznej rytmika i taniec. Jaką książkę napisałaś? - Nowa ustawa wskazuje, że trzeba opublikować "dzieło artystyczne" wraz z dokumentacją. Moim dziełem przewodnim był spektakl Kontrasty (próby odbywały się w Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki). To jedna z nielicznych habilitacji w oparciu tylko o taniec. Kiedy Cię poznałem byłaś tancerką, potem choreografem, potem dyrektorem, prodziekanem Kim jesteś teraz? - Ciągle jestem tancerką, choć chciałabym by