"Opowieści biblijne" w choreogr. George'a Balanchine'a, Emila Wesołowskiego i Jacka Przybyłowicza w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Tomasz Flasiński w serwisie Teatr dla Was.
Objęcie dyrekcji baletu Opery Narodowej przez Krzysztofa Pastora, za którego rządów zespół uzyskał autonomię w strukturach teatru i został przemianowany na Polski Balet Narodowy, przyniosło poważne zmiany nie tylko w zakresie repertuaru, w którym pojawiło się znacznie więcej dzieł współczesnych (tak pod względem choreografii, jak muzyki). Za poprzednich dyrektorów balety klasyczne wystawiano w wersjach autorskich - przez pierwsze kilkanaście lat III RP tworzył je głównie wieloletni szef warszawskiego zespołu Emil Wesołowski. Pastor woli importować choreografie zachodnie, które recenzentka "Ruchu Muzycznego" Dorota Kozińska nazywa złośliwie "pozycjami z remanentów". I faktycznie, ani Kopciuszek, ani Dziadek do orzechów nie umywał się do Romea i Julii Wesołowskiego, po piętnastu latach wciąż będącego ozdobą sceny TW. Do porównania takiego z różnych powodów prowokują też dwie z trzech części nowej składanki baletowej pomysłu Pastora, Opo