EN

18.01.2005 Wersja do druku

Opowieść o Orfeuszu

"Orfeusz i Eurydyka" w reż. Włodzimierza Nurkowskiego w Operze Krakowskiej. Pisze Anna Woźniakowska w Dzienniku Polskim.

Ostatnia krakowska realizacja sceniczna Orfeusza i Eurydyki Glucka ma dość skomplikowaną historię. Obejrzeć ją mogli uczestnicy Festiwalu Żywiołów już w maju ubiegłego roku. Wynik pracy niemieckich realizatorów nie spotkał się jednak wówczas z uznaniem. Spektakl postanowiono przepracować zarówno pod względem inscenizatorskim, jak i muzycznym. W ostatni niedzielny wieczór i poniedziałkowe przedpołudnie obejrzeliśmy więc premierowe spektakle. Muzycznie przygotował i poprowadził je Piotr Sułkowski. Reżyseria i scenografia była dziełem Włodzimierza Nurkowskiego. Mit o Orfeuszu i Eurydyce to opowieść o miłości, która pokonałaby śmierć, gdyby nie spotkała się ze zwątpieniem i z niewiarą. Orfeusz, artysta wrażliwy, sublimujący wszystko, co go dotyka, w stracie żony i muzy widzi rozpad świata. Jest bohaterem wręcz romantycznym, gotowym podjąć każdy trud, ponieść wszelkie wyrzeczenia, by tylko wrócił dawny ład. Spotkana w Elizjum Eurydyka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opowieść o Orfeuszu

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 14

Autor:

Anna Woźniakowska

Data:

18.01.2005

Realizacje repertuarowe