"Traviata" w reż. Krzysztofa Nazara w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Anna Woźniakowska w Dzienniku Polskim.
"Traviata" Giuseppe Verdiego jest jedną z tych oper, które zawsze przyciągają publiczność do teatrów muzycznych. Nic więc dziwnego, że Opera Krakowska przygotowała nową jej inscenizację. W sobotę, 18 czerwca, na inaugurację XV Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej, odbyła się premiera. "Traviata" to w zamyśle librecisty i kompozytora kobieta upadła, kurtyzana, która, choć poza nawiasem społeczeństwa, zdolna jest do wzniosłych uczuć i największych poświęceń. Jest nie tylko wielką romantyczną heroiną ale i - poprzez swą przedwczesną śmierć - oskarżycielką powszechnie panującej obłudy XIX-wiecznego establishmentu. Krzysztof Nazar - reżyser i inscenizator krakowskiej premiery - w bohaterce opery ujrzał współczesną singielkę hołdującą użyciu, która w pewnym momencie zmierzyć się musi z dwoma przeciwstawnymi doznaniami: dowiaduje się o śmiertelnej chorobie i spotyka po raz pierwszy prawdziwą miłość. To swoiste uwspółcześnienie