- Pierwszy raz z Szekspirem zetknąłem się na elbląskiej scenie w "Romeo i Julii" w reżyserii Jana Machulskiego - mówi MIROSŁAW SIEDLER, aktor i dyrektor Teatru Dramatycznego w Elblągu.
O premierze "Snu nocy letniej" w Teatrze Dramatycznym w Elblągu rozmawiamy z Mirosławom Siedlerem [na zdjęciu], dyrektorem teatru, a zarazem reżyserem spektaklu. Premiera "Snu nocy letniej" Williama Szekspira w Pana reżyserii ma być jedną z największych realizacji ostatnich lat na elbląskiej scenie. W czym przejawia się ów rozmach tego przedstawienia? - Przede wszystkim w dużej, bogatej scenografii oraz w bardzo licznym zespole aktorskim. Na scenie wystąpi blisko 30 osób - niemal cały zespół naszego teatru, gościnnie aktorzy z Trójmiasta oraz członkowie działającego przy naszym teatrze Teatralnego Studia Młodych Alter Ego. Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich realizacjach na Dużej Scenie występowało najwyżej siedem osób, teraz możemy mówić o naprawdę imponującej ilości aktorów. Sztuka jest wielowątkowa, obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji, przenikanie się motywów, zaskakujące rozwiązania. Choć już wcześniej pracował Pan przy