Oszczędności w wysokości 56 mln zł uderzą w urzędników, ale w jeszcze większym stopniu w instytucje podległe marszałkowi: teatr, filharmonię, muzea, sport.
Tak jak minister finansów, przedstawiając trzy plany budżetu na 2012 r. odarł Polaków ze złudzeń, tak teraz zrobił to zarząd województwa. Budżet czekają cięcia. Musimy zaoszczędzić 56 mln zł! Budżet województwa na przyszły rok to budżet oszczędności i cięć na wszystkim. To, że poznaliśmy go po wyborach nie dziwi, bo na pewno poparcia Platformie by nie przysporzył. Marszałek Józef Sebesta długo i wnikliwie tłumaczył, dlaczego musimy oszczędzać. Mniej mówił skarbnik Tadeusz Troszczyński, ale za to podkreślił: - Doprowadziliśmy do bardzo wysokiego poziomu zadłużenia. A przecież do roku 2014 (zobowiązuje nas do tego ustawa) musimy dojść do sytuacji, że nie będziemy wydawać więcej niż wpływa do budżetu. W tym roku jesteśmy na minusie ok. 39 mln zł. W najbliższych latach nie tylko musimy wyjść na zero, ale trzeba zaoszczędzić 23-30 mln zł, by spłacać kolejne raty zadłużenia. Na dziś wykupujemy obligacje w większo�