Podsumowanie Opolskich Konfrontacji Teatralnych Klasyka Polska czytamy w Nowej Trybunie Opolskiej.
Jedno wybitne przedstawienie, dwa-trzy interesujące - to za mało, by tegoroczne Opolskie Konfrontacje Teatralne uznać za szczególnie udane. Ale takie jest ryzyko każdej edycji. Ten festiwal jest tylko zwierciadłem pokazującym, czy polska klasyka jest ważna dla twórców i jak się z nią obchodzą, o czym chcą za jej pomocą z widzami rozmawiać. Tegoroczne Konfrontacje odbywały się pod hasłem "klasyka wiecznie młoda". Najlepiej dowiódł tego Jan Klata w kontrowersyjnej i wspaniałej adaptacji Sienkiewiczowskiej "Trylogii"[na zdjęciu], słusznie nagrodzonej Grand Prix. Klata nie pierwszy raz pokazał, że potrafi wpisać dawny tekst w naszą współczesność, nie tracąc nic z myśli i ducha autora, nawet jeśli z tym autorem polemizuje czy się sprzecza. Jasna idea, logika i konsekwencja wywodu oraz fascynująca forma teatralna sprawia, że czytamy przez Klatę Sienkiewicza na nowo, odnajdując w jego wizji nasz zbiorowy, do bólu prawdziwy portret, niekoniecznie