Dyrektor Teatru im. Kochanowskiego planuje zlikwidować kilka działów, a w ich miejsce stworzyć "nowe struktury", Jedni stracą pracę, innym zostaną zmniejszone pensje. Ale dzięki temu - zdaniem dyrekcji - po tej operacji teatr ma być "nowocześnie zarządzaną instytucją kultury".
Teatr im. Kochanowskiego jest dotowany przez urząd marszałkowski i jak większość podległych mu instytucji kultury otrzymał w tym roku mniej pieniędzy niż w ubiegłym. Bo - jak tłumaczy zarząd regionu - zmalały dochody z podatku CIT, z którego finansowana jest kultura. I tak: w 2011 r. Teatr im. Kochanowskiego otrzymał 6,6 mln zł, w 2012 r. - 6 mln zł, a w roku bieżącym - 5,5 mln zł. O nadchodzących zmianach pracownicy teatru zostali poinformowani podczas zebrania na początku nowego sezonu. - Dyrektor Konina powiedział, że w teatrze potrzebne są oszczędności, a to wiąże się ze zwolnieniami, na które wszyscy muszą być przygotowani. Dodał też, że przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie nie będzie miał znaczenia staż pracy, to, że niektórzy przepracowali tutaj ponad 20 lat - mówi "Gazecie" anonimowo jedna z osób pracujących w teatrze. Potwierdza to reprezentująca teatr w kontaktach z mediami Katarzyna Dudek. - W najbliższych miesiącach planow