Premierą farsy "Morderczy pokój" uczcił Andrzej Czernik jubileusz swojego teatru. Były wspomnienia, kwiaty i życzenia wielu dalszych lat działalności.
Choć wątkiem przewodnim premierowego przedstawienia jest planowane morderstwo (niedoszłą ofiarą jest kolejno każdy z trojga bohaterów) to doskonale nastroiło ono sobotnią publiczność Teatru Ekostudio. Na jubileusz Andrzej Czernik wybrał bowiem farsę, gatunek, w którym i jako reżyser, i jako aktor bardzo dobrze się czuje. Wraz ze scenicznymi patnerami - Anną Bielańską-Pawliszyn i Markiem Kędzierskim [na zdjęciu]- stworzyli zgrane i zabawne trio, które zasłużenie zebrało gromkie oklaski. Te największe - wraz z bukietami kwiatów - przypadły Andrzejowi Czernikowi, który w ciągu 15 lat zaprosił opolską publiczność z górą 40 razy do udziału we wspólnej przygodzie teatralnej. Wszystko zaczęło 13 marca 1999 roku od premiery "Piłata". Zapomniany dramat Wojciecha Bąka Czernik - aktor Teatru Kochanowskiego - postanowił wystawić w... Muzeum Diecezjalnym. - To miała być po prostu teatralna przygoda - wspominał w sobotę twórca Ekostudia. Ale kiedy o