- Każdy powinien zobaczyć tę sztukę przede wszystkim dlatego, że będzie fajna - przekonuje Giovanny Castellanos, reżyser spektaklu "Moralność pani Dulskiej".
Teatr Kochanowskiego intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu artystycznego. Na początku września zaplanowano m.in. premierę spektaklu na podstawie dramatu Gabrieli Zapolskiej z 1907 roku, nazwanej przez nią samą "tragifarsą kołtuńską". Akcja "Moralności pani Dulskiej" toczy się w mieszkaniu Dulskich we Lwowie. Głównym problemem utworu jest kryzys moralności mieszczańskiej ukazany przez kompromitację kołtuństwa rodziny Dulskich, a zwłaszcza przez demaskację postaci tytułowej, właścicielki czynszowej kamienicy. Na deskach opolskiego teatru wystawienia tej sztuki podjął się obcokrajowiec, Kolumbijczyk Giovanny Castellanos. Jak przekonują władze "Kochanowskiego": "Jego inscenizacja będzie świeżym spojrzeniem na tekst należący do polskiego kanonu literatury dramatycznej. Z pewnością przyczynią się do tego jego latynoski temperament i dystans, którym obdarza swoje spektakle". - Każdy powinien zobaczyć tę sztukę przede wszystkim dlatego,