30 stycznia w Teatrze Kochanowskiego odbędzie się premiera przedstawienia inspirowanego twórczością Piera Paolo Passoliniego "Wszystko jutro, czyli lalki wybawione" wg scenariusza i w reżyserii Mikołaja Mikołajczyka.
Impulsem do powstania spektaklu było pytanie, jakie Pier Paolo Pasolini postawił w filmie Theorema. Jak żyć, kiedy przyjęte kanony ekspresji zmuszają do skrywania prawdy za konwencjami. Konwencje zbiorowej umowy na temat tego, kim jesteśmy i jak powinniśmy wyrażać siebie pozwalają ułożyć życie we wspólnocie, ale jednocześnie sprawiają, że ludzkie relacje stają się sztuczne i iluzyjne. To w tradycji greckiej Pasolini szukał obrazów człowieka, które nasza kultura usunęła w cień. W Theoremie zbudował wizerunek pokrewny misteriom dionizyjskim. Można powiedzieć, że przedstawienie jest sprawdzaniem, jest przymierzaniem dylematu Pasoliniego do scenicznej realności szóstki ludzi. Pięcioro przypomina rodzinę z filmu Pasoliniego (ojciec, matka, córka, syn, służąca), choć w przedstawieniu, skoro nie stosuje ono środków realistycznych, nie jest to dosłowna, naturalna rodzina. Stanowi jednak pewną wspólnotę, którą zastajemy przy stole. Szósta pos