Opolski Teatr Lalki i Aktora sięgnął po klasykę - "Alicję w Krainie Czarów". Spektakl jest dla dzieci, ale rozmawiamy z nimi w taki sposób, żeby one miały o czym rozmawiać z dorosłymi - mówi reżyser, Konrad Dworakowski.
"Alicja w Krainie Czarów" fascynuje młodych czytelników od 1865 roku. Jej autor, Charles Lutdwige Dodgson, wykładowca matematyki w Oxfordzie i duchowny anglikański, twórczość dla dzieci sygnował pseudonimem Lewis Carroll. - To moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Oglądałam różne ekranizacje i inscenizacje. I to było trudne zadanie, by ją trochę odwrócić. Alicja, jaką gram, nie jest siedmiolatka - mówi Anna Wieczorek, odtwórczyni tytułowej roli. - Jest w okresie dorastania. Wraz z nią szukamy odpowiedzi na pytanie, kim jest w świecie coraz bardziej dziwnym. Alicja jest pogubiona. Poszukując tożsamości, orientuje się, że cały świat ma problem z tym, by się zdefiniować. - Pojmuję teatr bardzo szeroko - podkreśla Konrad Dworakowski. - Zapraszamy dzieci, ale chętnie widziałbym w teatrze i dorosłych. Mamy nadzieję, że po spektaklu dorośli powiedzą, co rozumieją z tych sytuacji i metafor, które odczytają. Że to będzie pretekst do rozmowy dla wsz