Szczęścia, szczęścia dla wszystkich" - życzyli wczorajszego wieczoru wszystkim widzom aktorzy Teatru Jednego Wiersza, którzy o godzinie 21.50 (z 20-minutowym poślizgiem) wystawili spektakl w malowniczej scenerii opolskich Bulwarów nad Młynówką.
Reżyser Krzysztof Żyliński: - To nasz autorski spektakl grywany nie tylko w Opolu, ale także w Brzegu i Krakowie. Wystawiamy go akurat dzisiaj, bo pragniemy miłym akcentem zakończyć Dni Opola, a jednocześnie powitać rozpoczynający się sezon wiosenno-letni. Celowo wybraliśmy scenerię kanału Młynówka i szczerze mówiąc, jak tylko wybudowano ten bulwar wiedziałem, że tu będę chciał umieścić scenę naszego teatru. W oczekiwaniu na publiczność, swoimi wrażeniami przed spektaklem podzieliły się z nami panie Aleksandra i Diana: - Od dawna interesujemy się teatrami ulicznymi. Akurat ten spektakl już oglądałam i chciałabym jeszcze raz zetknąć się z jego fabułą, przeżyć to, co za pierwszym razem. Bardzo trafnie dobrany jest plener, który nadaje scenerii takiego ciepłego klimatu. Uważamy, że taka forma wychodzenia teatru "do ludzi" jest dziś bardzo potrzebna, gdyż to bardzo przybliża do kultury. Potrzeba więcej takich akcji w Opolu. Paweł