Czy z papieru i ognia da się zrobić teatralne widowisko? Jak najbardziej. Udowodnił to w piątkowy wieczór Grzegorz Kwieciński, prezentując widowisko "Kamienie".
Na niewielkiej scenie pojawiły się papierowe figury. Przedstawiały ludzi w różnych pozach. Po chwili ich kreator je podpalił, zamieniając je w popiół, którego kawałki unosiły się na wietrze. Metafora nieuchronności śmierci? Ujęcie życia jako czegoś, czego intensywność nas wykańcza? Obraz rozprzestrzeniania się szkodliwych idei wyniszczających ich nosicieli? Interpretacji może być wiele. I dobrze. Niejednoznaczna i klimatyczna sztuka powinna zmuszać do refleksji. Widowisko "Kamienie" odbyło się przy Galerii Sztuki Współczesnej w ramach XXVI Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek. W sobotni wieczór odbędzie się finał tej trwającej od poniedziałku imprezy.