Podpisało ją ponad tysiąc osób. Wśród ludzi, którzy poparli petycję, znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Jacek Poniedziałek, Maja Kleczewska czy Agnieszka Holland.
Podpisy pod apelem do marszałka województwa o interwencję w sprawie zwolnienia Grażyny Misiorowskiej z Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu były zbierane przez tydzień. Wśród osób, które ją podpisały, najwięcej było mieszkańców Opola i Opolszczyzny, ale byli też mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Łodzi czy Wrocławia. Pierwszego dnia zbierania podpisów poparło ją ponad 700 osób, w chwili zamknięcia i przesłania do marszałka województwa było ich 1231. Wśród nich znalazły się nazwiska m.in. Agnieszki Holland, Jacka Poniedziałka, Mai Kleczewskiej, Wiesława Hołdysa czy Krystyny Jandy. Krytyka i dyskusja Wśród osób broniących w petycji Grażyny Misiorowskiej znaleźli się m.in. byli i obecni aktorzy teatru Kochanowskiego, reżyserzy, którzy pracowali z aktorką, opolskie środowisko artystyczne i publiczność. Petycja spotkała się także z krytyką. Alina Czyżewska, aktorka oraz aktywistka na rzecz transparentności i legalności działań w k