Wyreżyserowany przez Maję Kleczewską " Makbet" to jedno z najciekawszych przedstawień w Polsce - zapewnia Robert Czechowski, dyrektor międzynarodowego festiwalu Kaliskie Spotkania Teatralne. Jego jurorzy przyjadą w sobotę [7 maja] do Opola specjalnie po to, by obejrzeć przedstawienie.
Kaliskie Spotkania Teatralne są niewątpliwie jedną z najważniejszych tego typu imprez w kraju. W tym roku szczególnie otwierają drzwi na sceny europejskie. Konkursowe spektakle oglądają bowiem tym razem także dyrektorzy dziesięciu festiwali teatralnych odbywających się w Europie Środkowej i Wschodniej. W sobotę obejrzą opolskiego "Makbeta" w reżyserii Kleczewskiej, który bierze udział w kaliskim festiwalu. Spektakl jednak do Kalisza nie pojedzie. Jurorzy i 120-osobowa festiwalowa publiczność przyjadą autokarami do Opola, by go zobaczyć w Teatrze im. Jana Kochanowskiego. - Z uwagi na scenografię nie mogliśmy przenieść tego "Makbeta" do Kalisza. W naszym teatrze nie ma w ogóle zapadni, tymczasem w spektaklu wyjeżdża z niej pokój o szerokości 12 metrów - tłumaczy Czechowski, dyrektor artystyczny festiwalu i kaliskiego teatru. - Szkoda by jednak było z tego powodu go nie pokazać, tym bardziej że to bardzo wyrazista i bardzo kontrowersyjna interpret