Spektakl "Był sobie Polak Polak Polak i Diabeł" [na zdjęciu] zainaugurował w sobotę tegoroczne 33. Ogólnopolskie Konfrontacje Teatralne "Klasyka Polska".
Dla części widzów napisany przez Pawła Demirskiego tekst i wyreżyserowane przez Monikę Strzępkę przedstawienie okazały się zbyt bulwersujące i opuścili widownię. Bo bezkompromisowy dramat rozprawiał się z naszą mentalnością i codziennością, historią i martyrologią, Kościołem i świętościami. W niedzielę było znacznie tłumniej. OKT wyszły poza mury Teatru im. Jana Kochanowskiego. Na darmowy spektakl przy kampusie PO na ul. Mikołajczyka ściągnęło mnóstwo opolan. Mogli zobaczyć "Klątwę" w reż. Janusza Opryńskiego. I raczyli się nie tylko strawą duchowa, ale także bigosem i grochówką. Dziś zaś o godz. 18 "Wesele" Teatru Współczesnego w Szczecinie wyreżyserowane przez Annę Augustynowicz. Po spektaklu dyskusja z jego twórcami i jurorami o dzisiejszej Polsce. A w jej tle pytanie: Po co nam klasyka?