EN

22.03.2013 Wersja do druku

Opole. "Dżuma" w Teatrze Kochanowskiego

Czy dziennikarze to szczury? Takie pytanie swoją adaptacją "Dżumy" Alberta Camus zadaje reżyser Paweł Świątek. Ale czy daje na nie odpowiedź? O tym przekonamy się w weekend, podczas premiery przedstawienia.

W oryginalnej powieści dżuma jest wielowymiarowa. Jest ona zarówno zarazą roznoszoną przez szczury w Oranie w Algierii, metaforą wojny, która deprawuje wszystkich uczestniczących w niej ludzi, jak i immanentnym złem, które zdaniem Camus tak naprawdę siedzi w każdym z nas i tylko czeka na dogodny moment, by nami zawładnąć, czy to zmuszając do popełniania zbrodni, czy też do obojętności. Paweł Świątek nie przenosi wiernie tekstu Camusa na scenę. Podstawową zmianą jest przeniesie akcji z Algierii do Korei Północnej. - To miejsce odcięte od świata. Dla naszej cywilizacji wręcz zadżumione - tłumaczy. Zabieg ten uzasadnia też to, co Świątek chce tym widowiskiem przekazać. - Wszystko, co wiemy na temat Korei Północnej, wiemy z doniesień prasowych, od dziennikarzy, którym udaje się tam wjechać. Nie mamy jednak pewności, czy obraz rzeczywistości, jaki przedstawiają, jest prawdziwy, czy też nie pokazują Korei Północnej jako imperium zła, bo wła

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dżuma w Teatrze Kochanowskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole online

Autor:

pig

Data:

22.03.2013

Realizacje repertuarowe