Dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego pozostaje na stanowisku do końca kontraktu, czyli do września, potem dramatycznym w Opolu będzie rządził ktoś inny - taką informację przekazano dzisiaj [20.03] na konferencji prasowej, którą zorganizowano w sprawie sytuacji finansowej w teatrze.
Wicemarszałek regionu Grzegorz Sawicki i Adam Ciołek ze Związku Zawodowego Aktorów Polskich wyjaśnili dziennikarzom, że dyrektor Tomasz Konina odejdzie po wakacjach, natomiast po wypowiedzeniu układu zbiorowego nowe zasady wynagradzania pensji aktorów powinni ustalać z niezależną osobą - zaznaczył Adam Ciołek. Problem tylko w tym, że na mediatora musi zgodzić się dyrektor teatru. Okazuje się, że w sytuacji, gdy ani urząd marszałkowski, ani aktorzy nie mogą dojść do porozumienia z dyrektorem, to jego zwolnienie nie jest takie proste - mówi Grzegorz Sawicki. - Jeżeli podjęlibyśmy próbę udowodnienia dyrektorowi naruszenia dyscypliny finansów i udałoby się to udokumentować, to proces ten potrwa pięć miesięcy, co i tak nałoży się na czas jego odejścia, więc nie ma sensu rozpoczynania całej sprawy - uważa Sawicki. W konferencji uczestniczył też prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz. Mówił, że potrzebne są zmiany