EN

27.01.1985 Wersja do druku

Operowy wyludniacz

NIEZWYKLE AKTUALNE STAJE się po ostatniej premierze w łódzkim Teatrze Wielkim pytanie zadane kiedyś przez Andrzeja Hausbrandta: "Co zrobić, by gorszy teatr nie rodził gorszego widza, który z kolei zacznie się domagać jeszcze gorszego teatru?" Pytanie to zresztą staje się aktualne nie tylko z okazji wystawienia widowiska baletowego do muzyki zespołu tzw. młodej generaacji - "Republiki", którym zadziwił ostatnio jeden z najlepszych teatrów operowych w kraju, ale i z racji zdarzających się tu i ówdzie podobnych niewypałów "w twórczości profesjonalnych przecież twórców i pod dyrekcją doświadczonych menedżerów. Gdyby dojrzały widz miał oceniać spektakl "Republika - rzecz publiczna", o którym mowa, w kategoriach przyjętych zwyczajowo, uznałby, iż jedynym motywem jego wystawienia były albo chęć przypodobania się młodzieży, albo konieczność zmniejszenia dotacji do działalności teatru. Widowisko 3-częściowe, do którego napisali scenariusz (n

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operowy wyludniacz

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Kulturalny nr 4

Autor:

Teresa H. Tomaszewska

Data:

27.01.1985

Realizacje repertuarowe