EN

29.11.1998 Wersja do druku

Operowy palimpsest

Zarówno od strony literackiej, jak i muzycznej trzecia z kolei opera Krzysztofa Pendereckiego "Czarna maska", której libretto z nieznacznymi tylko modyfikacja­mi wykorzystuje jednoaktową sztukę Gerharda Hauptmanna pod tym samym tytułem, nasuwa sko­jarzenia z palimpsestem, pod któ­rym kryje się wcześniejszy zapis. Tajemnicza postać w czarnej masce, której pojawienie się burzy pozorny spokój ducha bohaterów i budzi uśpione w nich demony przeszłości, zdaje się być uciele­śnieniem antycznego fatum, od którego wyroków nie sposób uciec. Na dodatek przybiera zarazem oblicze czarnej śmierci, dziesiątku­jącej niedobitki ocalałych z dopiero co zakończonej trzydziestoletniej wojny religijnej. Uczestnicy karna­wałowego przyjęcia w domu burmi­strza dolnośląskiego Bolkowa to typowi, jak to zalecał przed wieka­mi Arystoteles, reprezentanci stron tragicznego konfliktu: luterański pastor, katolicki opat, zbie­gły hugenota, ukrywający się jansenista, żydowsk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operowy palimpsest

Źródło:

Materiał nadesłany

Sycyna Nr 22

Autor:

Lesław Czapliński

Data:

29.11.1998

Realizacje repertuarowe