"La clemenza di Tito" Wolfganga Amadeusza Mozarta w reż. Marka Weissa w Warszawskiej Operze Kameralnej. Pisze Sylwia Krasnodębska w Gazecie Polskiej Codziennie.
Niemal dwa razy więcej spektakli i niemal dwa razy większa frekwencja. Warszawska Opera Kameralna, za której sterami stoi dyrektor artystyczna Alicja Węgorzewska-Whiskerd, coraz dobitniej podkreśla swoje miejsce na mapie kulturalnej Polski. Za nami kolejna udana premiera "La clemenza di Tito" (Łaskawość Tytusa) Wolfganga Amadeusza Mozarta w reż. Marka Weissa. "Nie dbam o wierność, która jest owocem strachu" - mówi Tytus. Rzymski cesarz, zdradzony przez swoich najbardziej zaufanych bliskich, zastanawia się, czy ich ukarać, czy się nad nimi zlitować. Cesarz jednak, jak podkreśla, woli być oskarżony o litość niż o surowość. Zło próbuje naprawiać dobrem - wybaczając i dając szansę. I choć na każdym rogu czai się zdrada, okrucieństwo i intryga, silą dobra zwycięża. O gwiazdo! O bogowie! Jeśli nie ma dobrych dusz, nawróćmy te złe. Sama postać Tytusa czasami zdaje się komiczna. Tak bowiem może być postrzegany władca o dobrym sercu. Zarówn