W ten sposób można najkrócej i najtrafniej określić treść i klimat "Kawalera srebrnej róży" Ryszarda Straussa, opery komicznej, prezentującej w krzywym zwierciadle wiedeńską arystokrację. Mamy więc do czynienia z plejadą barwnych i różnorodnych postaci, będących zarazem motorem napędowym całej akcji, a widz zaskakiwany jest coraz to inną sytuacją.
Księżna Marszałkowa, dumna kobieta nie mogąca się pogodzić z upływającym czasem (brzydko mówiąc: ze zbliżającą się starością). Oktawian, aktualny kochanek Marszałkowej, który w zależności od sytuacji jest pokojówką, posłańcem miłości, wreszcie autentycznie zakochanym młodzieńcem. Gruboskórny i próżny baron Ochs to klejnot całej opery - jej centralna postać. Pan baron właśnie chce się kolejny raz ożenić, ale żonę zamierza traktować jako uciążliwy dodatek do jej posagu, nie rezygnując oczywiście z kolejnych przelotnych romansów. Faninal i jego żona to piękny portret dorobkiewiczów, żywcem wyjęty z Moliera. Nie zważając na zupełny brak dobrych manier nadętego barona Ochsa, chcą mu oddać córką Zofię za żonę, tylko po to by podeprzeć świeżej daty szlachectwo kolejną arystokratyczną koneksją. Wreszcie wiotka, delikatna Zofia, która od pierwszego spojrzenia pokochała z wzajemnością Oktawiana przy