"Czarodziejska góra" Pawła Mykietyna w reż. Andrzeja Chyry na XXV Malta Festival Poznań. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Paweł Mykietyn, Andrzej Chyra i wykonawcy wspięli się na najwyższy poziom w "Czarodziejskiej górze". Dwie uwagi warto mieć w pamięci, nim wybierzemy się na ten wyjątkowy spektakl, który powstał dzięki Festiwalowi Malta, ale wzbudził takie zainteresowanie, że po Poznaniu ma pojechać do innych miast. Po pierwsze - zapomnijmy o powieści Tomasza Manna, bo odwołania do niej zaprowadzą nas na manowce. Po drugie - Paweł Mykietyn na nowo zdefiniował gatunek zwany operą, i to w sposób bardziej konsekwentny, niż czynili to wszyscy nasi kompozytorzy. "Czarodziejska góra" to pierwsza wybitna polska opera XXI wieku. Oba stwierdzenia wymagają uzasadnienia przekraczającego rozmiary krótkiej recenzji, ale trzeba je choć trochę rozwinąć. Andrzej Chyra z autorką libretta Małgorzatą Sikorską-Miszczuk wzięli z powieści Manna odizolowany od realności świat sanatoryjny oraz bohaterów. Relacje między nimi nakreśli na swój sposób, tworząc własną opowieść.