EN

27.10.2005 Wersja do druku

Opera z gilotyną

Jeden z najlepszych spektakli duetu Mariusz Treliński i Boris Kudlička - "Andrea Chénier" Umberta Giordano - po Poznaniu i Waszyngtonie trafił w końcu do Opery Narodowej. Kto zna wersję poznańską, będzie już przygotowany na najbardziej drastyczne sceny tej inscenizacji. Tylko końcówka I aktu, gdy zbuntowani słudzy mordują swych panów, została w warszawskiej wersji nieco złagodzona (brak krwawej barwy sprawia, że nie jesteśmy pewni, czy tragedia się wydarzyła); niezbyt spójnie wypada też bezpośrednie połączenie aktów I i II, pomiędzy którymi wedle akcji minęło już sporo czasu i wiele się wydarzyło. Oprawa sceniczna II aktu została zresztą częściowo zmieniona, choć rewolucja francuska nadal pokazana jest w formie kabaretu. Całość jednak (zwłaszcza finał) nadal przejmuje, zwłaszcza w wykonaniu dobrych solistów. Występujący w obsadzie premierowej Tatiana Borodina (Maddalena) i Keith Olsen (Chénier) nie ustrzegli się usterek, ale to i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera z gilotyną

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 43/29.10

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

27.10.2005

Realizacje repertuarowe