EN

23.10.1987 Wersja do druku

Opera poznańska w Czarnej masce

W Poznańskim Teatrze Wielkim ostatnie godziny prób, napię­cie, emocje... W niedzielę 25 bm. - polska prapremiera "Czarnej maski" Krzysztofa Pendereckiego, wielkie muzyczne wydarzenie. Na tę premierę zjedzie cała artystyczna Polska, zaanonsowali swój przyjazd goście zagraniczni, m.in. 45 dyrektorów teatrów operowych świata, festiwali, impresariatów. Opera, napisana na zamówienie kierownictwa festiwalu w Salzburgu, miała tam swoje światowe prawykonanie latem ubiegłego roku, następne zaś w Wiedniu. Obie były olbrzymim kompozytorskim sukcesem, nic więc dziwnego, że o jej wystawienie ubiegają się dziś największe teatry operowe świata. "Maską" zaintereso­wał się także dyrektor poznańskiej sceny Mieczysław Dondajewski, otrzymując od kompozytora zgodę na jej realizację. Jak się Pan czuje przed wielkim dniem Teatru Wielkiego? - Nawet nie mam czasu a tym myśleć. Próbujemy rano, wieczór, dwa razy dziennie po 4 godziny, cza­sami dłużej. Pa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera poznańska w Czarnej masce

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 207

Autor:

Monika Kubik

Data:

23.10.1987

Realizacje repertuarowe