Współczesna kultura to nie raj dla starych ludzi. Barier jest wiele - to i ekonomia, i fizyczna niesprawność, i strach przed nowym, więc niezrozumiałym. Z ciekawością przyglądam się, jak Michał Znaniecki widowiskowo je burzy. I wciąga seniorów z wrocławskich Domów Pomocy Społecznej na operową scenę - pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Michał Znaniecki, reżyser operowy, przez ostatnie pół roku kursował między Wrocławiem a Buenos Aires, gdzie na co dzień pracuje. Za oceanem powstawał operowy spektakl realizowany w teatrze, z profesjonalnymi artystami. Tutaj praca w ramach projektu Jutropera, będącego częścią programu Europejskiej Stolicy Kultury, była mniej widoczna - odbywała się w kilku domach opieki społecznej. Ich pensjonariusze będą bohaterami opowieści o Learze i o Verdim. A w tym, żeby zyskała ona pełny artystyczny wymiar, pomagają im aktorzy i muzycy - zaproszeni do projektu Wojciech Malajkat, Ewa Biegas, Karina Skrzeszewska, Marta Mika, Michał Dudziński i Jerzy Artysz. Nad choreografią pracuje słynna argentyńska specjalistka Diana Theocharidis. W spektaklu "W poszukiwaniu Leara - Verdi" spotykają się dwie historie - tragedia bohatera szekspirowskiego dramatu, który źle ulokował swoje uczucia, i słynnego kompozytora, który marzenie o napisaniu opartej na tej tragedii ope