"Ony" Marty Guśniowskiej w reż. Ewy Pilawskiej i Andrzeja Jakubasa w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Agnieszka Wojcieszek w portalu kulturaonline.pl.
Zastanawialiście się kiedyś, jak to będzie, kiedy was już nie będzie? - z takim pytaniem borykali się widzowie spektaklu "Ony" zrealizowanego w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Zdanie to staje się jednak nie tylko kluczem służącym do odczytania całościowej wymowy dzieła, lecz także jego motywem przewodnim. Tytułowy bohater, ośmioletni wówczas Ony, wypowiada je już na samym początku, w kolejnych zaś scenach tętni ono podskórnie, powracając niczym bumerang wraz z kolejnymi przygodami protagonistów oraz narastającymi raz po raz w ich głowach wątpliwościami. Wreszcie, tuż po opadnięciu kurtyny zabierają je ze sobą widzowie, by odtąd zmagać się z nim w samotności. Spektakl w reżyserii Ewy Pilawskiej zapada w pamięć! Podróż do świata baśni Gwarantem powodzenia opisywanego dzieła wydaje się już sam wybór dramatu autorstwa Marty Guśniowskiej. Ów wielopoziomowy tekst to niezwykłe połączenie lekkiej narracji z poważną tematyką. Zanurza on