EN

27.06.2012 Wersja do druku

One Malajkat Show

Izabella Cywińska w "Zbrodni z premedytacją" znajduje analogie do paranoicznego śledztwa w sprawie rzekomego zamachu pod Smoleńskiem. U Gombrowicza jest trup (zmarły na zawał właściciel ziemski pan K.), jest pogrążona w żałobie rodzina i przybywający w idwiedziny sędzia śledczy, który niezwykle poważnie traktuje swoją profesję. Logika jest następująca: skoro jest śledczy, musi być i śledztwo, a skoro jest śledztwo, musi być powód śledztwa, czyli morderstwo. Najważniejsze to mieć wizję - fakty zawsze można do niej dopasować. Krótki, nieco ponadgodzinny spektakl w Polonii jest jednoosobowym show Wojciecha Malajkata w roli śledczego, któremu od czasu do czasu, gdzieś w tle towarzyszy zdecydowanie niedoreżyserowana rodzina zmarłego. Kompletnie nie wybrzmiewa np. najważniejszy u Gombrowicza temat formy. Wytrącony z formy żałoby syn zmarłego (nijaki Rafał Mohr) z desperacji - jakąś formę przecież trzeba przyjąć! - wchodzi w narzuconą przez

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

One Malajkat Show

Źródło:

Materiał nadesłany

"Polityka" nr 26

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

27.06.2012

Realizacje repertuarowe