XXV Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

W Gali 35. PPA Agata Duda-Gracz z imponującym rozmachem opowiada autorską wersję żywotów swoich osiedlowych, bynajmniej nie świętych bohaterów W gali zatytułowanej "Wielka płyta 1972-2018. Bardzo drogi koncert z okazji pięćdziesiątej ósmej rocznicy taniego budownictwa mieszkaniowego" nie ma oczywistych muzycznych wyborów. "Kawiarenki" i "Sępie miłości" Nie usłyszymy tu songu Martyny Jakubowicz o tym, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości, choć jego temat jest jednym z wątków spektaklu. Nie dostaniemy piosenki Lecha Janerki o miejscach, których należy się strzec. Nie będzie też muzycznych wersji "Wierszy baby z bloku" Mirona Białoszewskiego. Ani też - co byłoby dowodem na nadążanie za najnowszymi trendami - ironicznych, literacko wyrafinowanych obrazków o wyprawie po chleb i kanapkach z hajsem, które wyszły spod pióra Doroty Masłowskiej. Duda-Gracz idzie pod prąd założeniu, że opowieści o życiu w bloku na jednym z wrocławskic