"Śnieg" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze im. Horzycy. Pisze Katarzyna Tokarska-Stangret w Teatrze.
W "Śniegu" Grzegorz Wiśniewski łączy dwa dramaty Stanisława Ignacego Witkiewicza: "Matkę" i "Kurkę Wodną", i robi to według klucza, który tkwi poza tymi tekstami. Reżyser nie dotyka filozofii Witkacego, nie czuje się skrępowany formą jego sztuk, nie zajmuje się też dylematem, jak dziś je wystawiać. Zauważa natomiast, że jeden tekst traktuje o chorej relacji syna i matki oraz że da się go zainscenizować niemal jak sztukę obyczajową, drugi zaś - całkowicie nierealistyczny - może pokazać głębsze, nieuświadomione tło tego układu rodzinnego. To wystarczy, by powstał ciekawy spektakl. Adaptacja "Matki" skupia się więc na silnej więzi uczuciowej matki i syna. Fabułę tej części stanowi drugi akt dramatu (rozszerzony o fragmenty rozmowy ze służącą o Leonie z pierwszego aktu). Matka nie zadręcza Leona swoimi histeriami, jak w pierwszym akcie sztuki. Nie utrzymuje też obojga robótkami na drutach, żeby syn mógł realizować swoje wielkie idee. Le