"Crazy for You" George'a Gershwina w reż. Jerzego Jana Połońskiego w Operze na Zamku w Szczecinie. Pisze Małgorzata Klimczak w Głosie Szczecińskim.
"Crazy for You", musical Gershwina z reżyserii Jerzego Jana Połońskiego to dobra rozrywka na wysokim poziomie. Muzyka Gershwina jest nieśmiertelna i porywa nawet tych, którzy nie są miłośnikami tego rodzaju gatunku. Przy takiej muzyce nie sposób nie tańczyć, więc spektakl zdecydowanie został oparty na tańcu i śpiewie, przy czym ten pierwszy wypadł o wiele lepiej niż ten drugi. Sceny taneczne, szczególnie grupowe, wypadły bardzo dobrze. To zasługa choreografa Jarosława Stańka, który ze scen zbiorowych zrobił majstersztyk. Dodatkowym atutem było stepowanie, które przygotował Maciej Glaza. Zresztą autor stepów osobiście zatańczył w przedstawieniu. To ten pan w stanie wskazującym przesiadujący w drewnianej toalecie z serduszkiem. W momentach strategicznych wracała mu przytomność i tańczył w samy środku pierwszego rzędu. Jeśli chodzi o tancerzy grających panów w stanie wskazującym, na szczególną uwagę zasługuje Vasyl Kropyvnyi. To, co wy