"Poligony teatralne" w Olsztynie. Pisze Ewa Jarzębowska w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.
Olsztyniacy chcą teatru i poezji Dlatego chętnie przychodzą na "Poligony teatralne", a na pierwszym "Ogródku poetycko-teatralnym" był tłum. W środę był pierwszy z czterech zaplanowanych na wakacje ogródków poetycko-teatralnych - to wakacyjne spotkania z teatrem i poezją, ale nie przy piwie. Występ miał być w plenerze, ale z powodu zimna imprezę przeniesiono do Spichlerza. Ponad sto osób wcisnęło się do małej salki na dole. Byli licealiści i starsi, osoby, które przychodzą na większość imprez teatralnych w mieście, i zupełnie nowe twarze. Nie zraziła ich ciasnota, brak dopływu świeżego powietrza i bardzo słaby widok na scenę. Jeśli aktorki nie stały, tylko kucały, leżały czy siedziały, nie było ich widać już w trzecim rzędzie. Ale to wszystko nie miało znaczenia, bo oprócz obrazu liczyły się słowa. Alina Czyżewska z gorzowskiego Teatru Kreatury wystąpiła w monodramie "Dziewictwo" [na zdjęciu] na podstawie opowiadania Witolda G