"Wolność zamiast kwiatów" takie jest hasło przewodnie tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Demoludy", jaki w środę rozpoczyna się w Olsztynie. Widzowie obejrzą spektakle z Rosji, Węgier, Litwy, Rumunii i Polski. Festiwal trwa do soboty.
Tegoroczny festiwal, podczas którego pokazywane są spektakle z krajów byłego bloku wschodniego, poświęcony będzie kobietom oraz ich roli we współczesnym świecie. - To one coraz odważniej i śmielej wychodzą z kulturowego cienia i prezentują odmienne, często zaskakujące widzenie świata. Naszym pragnieniem jest, aby współczesny teatr ze środkowo-wschodniej Europy opowiedział nam nie tylko o tym, ile jest dzisiaj "kobiety w kobiecie", ale, ile jej jest w społeczeństwie, kulturze oraz zwyczajnym, codziennym życiu - powiedziała Magdalena Bujewicz-Mydlak z Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, organizatora festiwalu. Festiwal zainauguruje w środę olsztyński teatr przedstawieniem Beli Pintera "Królowa ciast". To spektakl o toksycznych relacjach rodzinnych pełnych przemocy, gdzie ojciec i oficer policji w jednej osobie, z rodzinnego domu uczynił zakład karny, a siebie obsadził w roli klawisza. Węgierski Teatr im. Józefa Katony pokaże "Prezyden