Wielopłaszczyznowa tragikomedia o życiu i śmierci zamiast zachodniej sieczki to nowa propozycja teatru Jaracza. Prapremiera polska sztuki "Wesoło" Miłogosta Reczka w reżyserii Tomasza Obary [na zdjęciu], już w sobotę, pierwszego dnia XV Olsztyńskich Spotkań Teatralnych.
Sztukę do olsztyńskiego teatru wysłał sam autor Miłogost Reczek, zawodowy aktor. Dramat spodobał się Januszowi Kijowskiemu i zaproponował wystawienie go Tomaszowi Obarze, który ostatnio reżyserował w Olsztynie "Paragraf 22". Reżyser uznał, że sztuka jest wyjątkowa - Czytając tony dramatów z Zachodu, głównie Anglii, Irlandii, Ameryki, widzę, że tam na ogół w głowach mają sieczkę, nie dostrzegają najważniejszych spraw dla człowieka. Reczek je dostrzegł i znalazł formę, żeby przekazać miłość do życia i strach przed śmiercią, fascynację światem. Udało mu się opisać miłość toksyczną bez moralizatorstwa - opowiada Tomasz Obara. - Widać, że on pisał z serca, z flaków - jak mówią aktorzy. "Wesoło" to tragikomedia - Będzie tragicznie, smutno, dramatycznie i śmiesznie. Reczek zrobił huśtawkę większą niż w "Dwoje na huśtawce" - opowiada reżyser. - Ta forma musi zainteresować, bo mało jest tak sprawnie napisanych sztuk z zakrę