Biletów na sobotnią premierę nie ma, ale spektakl można obejrzeć też w niedziele, i w kolejne dni. "Nid" to sztuka dla dzieci, na której dorośli się nie nudzą.
Olsztyński Teatr Lalek przygotował kolejną premierę. Tym razem jest to "Nid", historia bezdomnego psa przygarniętego przez czarownicę Aliannę. Autorem tekstu i reżyserem przedstawienia jest Andrzej Bartnikowski, dyrektor OTL. - Spektakl jest adresowany do dzieci 4-, 5-letnich - mówi. - Występuje w nim trójka aktorów, którzy wcielają się w różne postaci i rekwizyty - od sztućców po płaszcze. Bo dom czarownicy, w którym zamieszkała suczka Nid, nie jest zwyczajny i ma osobliwych mieszkańców. Pies zaprzyjaźnia się z Janem, starym... płaszczem. I to z nim dyskutuje o jakości życia. Czy lepsze jest domowe, czy może to w pełnym przygód świecie. Pewnego dnia Nid odkrywa, że nie potrafi - być może za sprawą magii - wyjść poza próg domu. W przedstawieniu usłyszymy aż sześć piosenek. Skomponowała je Maria Rumińska, a zaaranżował Marcin Rumiński, także autor muzyki ilustracyjnej. Scenografię, lalki i rekwizyty przygotowali Barbara Chilczuk, szef