Teatr Jaracza otwiera się na głos publiczności. Służy temu cykl spotkań "Didaskalia", podczas których widzowie mogą na gorąco porozmawiać o spektaklu z jego twórcami. W sobotę w centrum dyskusji znalazło się "Milczenie".
Premiera sztuki była 21 stycznia, a poświęcone jej "Didaskalia" odbyły się tydzień później. Widzowie najpierw obejrzeli spektakl, a potem wzięli udział w rozmowie z reżyser Julią Wernio i aktorami. "Milczenie" pokazuje koszmar, który przeżywają co dzień matka (Wiesława Niemaszek) i córki (Marzena Bergmann, Milena Gauer), katowane i molestowane seksualnie przez głowę rodziny (Marian Czarkowski). Prześladowane kobiety pewnego dnia próbują się uwolnić - biorą strzelbę i zabijają oprawcę. Dramat porusza problem przemocy domowej, milczenia ofiar i chwili, w której człowiek staje się katem. Prowadzący dyskusję Mariusz Sieniewicz (Teatr Jaracza) i Filip Onichimowski ("Gazeta Wyborcza") zdołali zadać jedynie cztery pytania, gdy do rozmowy włączyli się widzowie i nie oddali głosu już do końca spotkania. Widzowie różnie interpretowali sceny, charaktery postaci, spierali się ze sobą, ale jednogłośnie chwalili aktorów za niezwykłą wiarygodnoś