"Jeremi się ogarnia. LOL" to spektakl familijny. Nastolatki obejrzą portret pokolenia, a dorośli sprawdzą, jakimi są rodzicami. Bo żyjemy w internecie i warto zobaczyć, jak to życie wygląda z widowni.
Paweł Parczewski przyznaje, że 13 lat miał 20 lat temu. Wtedy po szkole wychodził na podwórko i grał z kolegami w piłkę. Teraz po pracy zasiada do konsoli igra w gry komputerowe, żeby wiedzieć, jak bawią się nastolatki. - Należę do pokolenia przejściowego - powiedział nam aktor. - Kiedy dorastałem, pojawiły się pierwsze telefony komórkowe i komputery Commodore. Dzisiaj wszyscy jesteśmy w sieci. Tyle że rodzice wymagają od mojego bohatera, by wkońcu wyłączył telefon, choć sami siedzą przed ekranem. Paweł Parczewski gra w premierowej sztuce Teatru Jaracza "Jeremi się ogrania. LOL" rolę tytułową. Jeremi to chłopak z telefonem. Jak wszyscy jego rówieśnicy. Opowiada nam o sobie i swoich przyjaciołach, pokazując zdjęciai filmiki. Kręci je cały czas, nawet podczas jazdy samochodem z rodzicami. Sztukę napisał Szymon Jachimek, autor musicalu krzyżackiego "Jazda na zamek". Przedstawienie wyreżyserował Tomasz Valldal-Czarnecki, który zrealizował