To opowieść o próbie zmiany swojego życia. - Taka historia może dotyczyć każdego - mówią twórcy."Układ" jest ósmą i ostatnią premierą, jaką olsztyńscy widzowie będą mogli zobaczyć na deskach Teatru im. Stefana Jaracza przed wakacjami.

To historia czterdziestoletniego Eddiego, który zarabia dużo, ma żonę i kochankę. Wszyscy wiedzą o sobie i godzą się na to. Wydawałoby się, że to układ idealny. Jednak w pewnym momencie mężczyzna postanawia wszystko zmienić. Próbuje otrząsnąć się i zacząć postępować tak, jak zawsze chciał. Chociaż stara się wyprostować swoje życie, wikła się w kolejne problemy. Jak twierdzą twórcy, sztuka jest zabawną, ale i wzruszającą opowieścią o otaczającej nas rzeczywistości. W rolę głównego bohatera wciela się Maciej Mydlak. - Pokazujemy historię człowieka, który chce żyć wreszcie w zgodzie ze sobą, bo jest świadomy, że ma tylko jedno życie - wyjaśnia. Zdaniem Aleksandry Kolan, która gra Gwen, kochankę Eddiego, w spektaklu każdy znajdzie coś dla siebie: - Każda z postaci kryje swój osobisty dramat - podkreśla. Podobnie o sztuce opowiada Gabriel Gietzky, jej reżyser. Jak mówi, doświadczenie bohaterów jest wspólne dla wielu wspó�