Grudzień w Teatrze im. Stefana Jaracza spędzimy w towarzystwie "Upadłych aniołów" na Scenie Kameralnej oraz "Zespołu Śmierci i Tańca" na Scenie Margines. To dwa bardzo różne spektakle, ale na każdym z nich publiczność bawi się świetnie.
Dzięki "Upadłym aniołom" przenosimy się do Londynu epoki jazzu, fokstrota i charlestona. Autor sztuki Noel Coward zaprasza nas do pięknego mieszkania pięknej i bogatej Julii Sterroll. To tu z mężem Fredem wiedzie beztroskie życie wyższej klasy średniej. Julia przyznaje, co prawda, że nie jest już w swoim mężu płomiennie zakochana, ale nadal jest jej bardzo bliski. Życie podobnie układa się jej przyjaciółce Jane Banbury. Ale eleganckie kobiety z nieskazitelnymi manierami ukrywają tajemnicę. Nim poznają ją ich mężowie, dowie się o niej publiczność. Julia i Jane jeszcze jako panny były zakochane w tym samym mężczyźnie. I oto Maurice przyjeżdża po latach do Londynu i chce się z nimi spotkać. Jesteśmy świadkami zmagań obu kobiet z ich pragnieniami. Z jednej strony są rozsądne i pragmatyczne. Nie chcą psuć swoich małżeńskich związków. Z drugiej - pożera je ciekawość i chęć spotkania z dawną miłością, bo wspomnienia o dawnym